Fakty nie mogą być przeszkodą dla dobrej historii, czyli czemu fajniej jest wymyślać
Popularna opinia jest taka, że przy „Tajniakach” ubawi się praktycznie każdy. Bawić się a ubawić się to jednak dwie różne rzeczy, co świetnie widać gdy do tych wyrażeń dodać np. słowo „słowem”. Jedno to zaśmiać się przy pierwszym usłyszeniu „Brandżelina”, drugie uprawiał Lec pisząc o umyśle otwartym na przestrzał.