Najgorsze miejsce przy stole

Prywata już była, teraz coś lżejszego (chociaż w efekcie mającego dramatyczne konsekwencje, *dum*DUM*DUM!!!*). Gry planszowe możemy zasadniczo podzielić na dwie grupy: na takie z interakcją i na takie bez niej. Gry planszowe z interakcją też dzielą się na dwie zasadnicze grupy: z interakcją pozytywną i interakcją negatywną. Interakcja negatywna polega na tym, że po naszym działaniu ktoś ma czegoś mniej – czyli na przykład zabierzemy mu krowę, więc ma mniej krów, mniej szans na zwycięstwo, mniej szacunku do samego siebie. Interakcja pozytywna z kolei działa tak, że komuś coś możemy dać. Na przykład postawić dodatkowego złodzieja na jego polu, dać mu superprzydatną kartę klątwy w Dominionie, czy też dołożyć mu przesadnie narewolwerowaną kartę w Colt Express.

Czytaj dalej

Literówka albo czy prawda mieszka w wieżowcu

Dotarły mnie na emigracji słuchy, że niejako z mojego powodu odbywa się szkalowanie Gradania. W tym wpisie chciałbym sprawę wyjaśnić, na początku edytowałem tylko post na forum będący przyczyną zamieszania, ale po zastanowieniu – całkiem ciekawe jest jak wysoko można wejść w wieżowcu, w którym na każdym piętrze stoi strażnik zadający pytanie. I przepuszcza wyżej tylko jeżeli nasza odpowiedź zaapeluje do jego wewnętrznego poszukiwacza spisku.

Czytaj dalej

Ka$a i $pluwy: Sekundowa Edycja

Swego czasu triumfy święciła na lubelskich konwentach gra, w której celowaliśmy do kolegów i koleżanek z piankowych pistoletów i wznosiliśmy wielkanocne okrzyki (Cojones!). Idea była szczytna – spotykaliśmy się w magazynie celem podzielenia pieniędzy po napadzie. Pierwszym celem było dożycie końca podziału, a drugim wyjście z największą ilością gotówki. Był też tajniak, który miał przeżyć i wezwać posiłki, a reszta chciała go ubić. Gra była na tyle dobra, że postanowiono jej nie wydawać dalej, tylko zrobić drugą edycję. I oto jej recenzja – Ca$h 'n Gun$: second edition.

Czytaj dalej