Wprowadzone przez

Fakty nie mogą być przeszkodą dla dobrej historii, czyli czemu fajniej jest wymyślać

Popularna opinia jest taka, że przy „Tajniakach” ubawi się praktycznie każdy. Bawić się a ubawić się to jednak dwie różne rzeczy, co świetnie widać gdy do tych wyrażeń dodać np. słowo „słowem”. Jedno to zaśmiać się przy pierwszym usłyszeniu „Brandżelina”, drugie uprawiał Lec pisząc o umyśle otwartym na przestrzał.

Quattro energie, czyli recenzja Gizmos

Gry z tak zwanym “Bajerem” można z grubsza podzielić na dwa rodzaje. Są takie, gdzie bajer jest, ale sama gra już średnio, ale są też takie, gdzie bajer służy do zbudowania czegoś ciekawego i świeżego. Gizmos nie jest pierwszą grą o kulkach z podajnika, a jak wiadomo łatwiej być pierwszym niż najlepszym. Recenzja będzie więc […]

Tego nie zrozumiesz! – recenzja „Decrypto”

Gry czyniące inne gry przestarzałymi – to hasło równie popularne co, w moim odczuciu, nieprawdziwe. Reaguję na nie nie tylko pasywną niechęcią, ale aktywnym wymyślaniem tekstów (które jednak jako całość nigdy nie powstają, motywacja emocjonalna szybko się kończy). Recenzja „Decrypto” daje jednak okazję wplecenia nieco tych emocji w omawianie gry – w internetach bowiem szybko […]

Ganga nowego porządku – recenzja gry „Ganges”

Ganges, przez wyznawców hinduizmu nazywana Ganga, była kiedyś niebiańską rzeką. Obmycie się w jej wodach ma pomagać w uwolnieniu się z cyklu reinkarnacji – Brahma nakazał jej zejście na Ziemię, aby uwolnić duchy 60.000 spopielonych synów króla Sagary od tułaczki po Ziemi (historia spopielenia nie da się tak łatwo streścić, pozostaje więc pracą domową dla […]

Gdy proces losowy zmienia się w kierowany: recenzja gry Ewolucja

Ewolucja jest procesem losowym w taki sposób, że trudno zrobić z niej grę planszową. W życiu osobniki dostają losowe cechy i albo im one pomogą, albo nie. Autorzy planszowej (a w zasadzie karcianej) wersji ewolucji postanowili zmienić miejsce występowania tej losowości, dzięki czemu możliwe stało się stworzenie z tego mechanizmu sensownej gry.